niedziela, 29 kwietnia 2012

Rok temu o tej porze

'spakowana...rozpakowana... prasuje kapelusz :)'



Z pewnością należy wyróżnić nakrycie głowy Victori B. ze spiralą. Klasyka może być piękna ale kapelusz Królowej przypominał mi żółte zdeformowane w proporcjach wiadro lub kapelusz magika na królika, Camilla z kolei zaszalała ze średnicą, aczkolwiek jakoś ta cała struktura komponowała się z jej fryzurą. Królowa Zofia za to miała piękny skromny finezyjny toczek w ciekawym kolorze chabrowym, Letizia do dosyć prostej sukienki i drobnej twarzy, moim zdaniem dobrała zbyt przerośnięta kompozycję za to w ciekawym pudrowym kolorze- w skromniejszych gabarytach wyglądałaby bardzo gustownie,hmm Księżniczka maxima powierzyła zadanie dobrania nakrycia głowy nieodpowiedniemu styliście... Miriam Gonzalez może nie będę komentować, nie jestem znawczynią trendów flamenco,problem Ffion Hague jak również paru innych dam polegał na przesadzonej wielkości. Bardzo ciekawe konstrukcje i struktury przeskalowane na głowach wyglądały zamiast ciekawie to wręcz groteskowo. Tara Palmer-Tomkinson zaszalała z gondolą Wenecką za to w pięknym kolorze- tak samo - mniejsze, skromniejsze- znaczy często piękniejsze ,Autumn Kell,Justine Thornto,Zara Phillips również. Eugenia i Beatrycze - ciekawe i odważne :) nice! Charlene Wittstock klasycznie i piknie, Królowa Dani Małgorzata w doborze kreacji inspirowała się Anną Piaggi,za to Carole Middleton całkiem nieźle poradziła sobie a Pippa ujęła wszystkich 
pięknem i prostota kreacji :)